WIADOMOŚCI

Schumacher pewny dobrej formy W03
Schumacher pewny dobrej formy W03
Po udanej – zwłaszcza dla Michaela Schumachera – pierwszej sesji kwalifikacyjnej, wyścig w Australii okazał się rozczarowaniem dla obydwu kierowców Mercedesa. Niemiecki duet jest jednak przekonany, że W03 pozwoli nawiązać walkę również na Sepang.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Michael Schumacher
„Po rozczarowującym obrocie spraw w Melbourne, podróży do Malezji towarzyszy mi uczucie oczekiwania, ponieważ w Australii widzieliśmy, że bolid pozwala nam na włączenie się do walki. Oczywiście nie zapomnieliśmy, że tor w Melbourne nie daje do końca jasnego obrazu rozkładu sił w stawce, ale mimo wszystko samochód sprawia pozytywne wrażenia przed całym sezonem. Sepang dla wszystkich będzie ciekawy, ponieważ da pierwsze wskazówki na temat realnego rozkładu sił. Mieszanka wolnych i szybkich zakrętów pozwoli wskazać własną pozycję, co zawsze sprawia, że wyścig w Malezji jest dla kierowców i inżynierów niezłą zabawą, a także wielkim wyzwaniem – zarówno dla człowieka, jak i maszyny. Nie mogę się doczekać”.

Nico Rosberg
„Zawsze z niecierpliwością czekam na Grand Prix Malezji. Sepang to jeden z moich ulubionych torów w cyklu, a poza tym jest to domowych wyścig naszych przyjaciół z Petronas. Tor posiada dwie długie proste, które powinny nam w tym roku pasować. Dużym wyzwaniem – jak zawsze z powodu wilgotności i upałów – będą warunki. Jestem przekonany, że uda się nam poprawić tutaj osiągi i zaliczyć udany wyścig przed naszymi malezyjskimi kibicami”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
sliwa007

20.03.2012 12:00

0

Mam nadzieję że będą między liderującym Mclarenem a Red Bullem, tym samym kradnąc punkty Vettelowi...


avatar
RobIza

20.03.2012 12:18

0

"Przed naszymi malezyjskimi kibicami”, Malezja to jakaś kolonia niemiecka?


avatar
kempa007

20.03.2012 12:25

0

2. RobIza nie, ale kraj glownego sponsora zespolu, Petronas.


avatar
RoyalFlesh F1

20.03.2012 12:26

0

2. RobIza Nie wiem po co to dziwne pytanie.


avatar
pjc

20.03.2012 12:27

0

Mam przeczucie,że Mercedes odniesie ogromny sukces na tym torze. Zobaczymy czy to się sprawdzi.


avatar
Gosu

20.03.2012 12:39

0

5. pjc pewnie mówisz o 2 długich prostych, na których powinni być najszybcy. Niestety muszą się uporać z nadmierną degradacją opon, a jak wiemy tor w Malezji ich nie oszczędza.


avatar
Pawel_BVB

20.03.2012 14:42

0

Takze trzymam kciuki aby wlaczyli sie do walki o czolowe pozycje. Jednak jak informuja media niemieckie w teamie Mercedesa jest jeszcze duzo pracy poniewaz ich bolid nie spisuje sie tak jak by tego oczekiwano. Poczekamy zobaczymy. Mam nadzieje ze daja rade.


avatar
sly1234

20.03.2012 15:46

0

ja chcę zobaczyć te bolidy w Monaco. Jak tak im tyłki rzucało w Australii to co tam się będzie działo??? Może być sporo dzwonów.


avatar
seb155

20.03.2012 15:55

0

Schumi jeszcze pokaże na co go stać, mam nadzieje że vettel będzie daleko bo po prostu się już znudził


avatar
J@cob

20.03.2012 16:17

0

8. Monaco błędów nie wybacza. :) Jak kierowcy będą popełniali tyle błędów co w Australii to na mecie zobaczymy tylko jednostki. Muszą się nauczyć jeździć nadsterownym samochodem, który był wspomagany przez dmuchany dyfuzor a szczególnie Vettel, bo on z tym ma niemałe problemy.


avatar
pjc

20.03.2012 16:32

0

@sly1234 ,,rzucanie tyłkiem" jak to nazywasz wcale nie musi skutkować spotkaniem z bandą. Dam Ci takie przykłady - Alesi w 1990, czy Schumacher 1994. Nie wspominając już o wyczynach Senny czy Prosta. Jechali jak szaleni a pomimo tego kończyli bardzo wysoko wyścigi. Tam kto nie ryzykuje - nie wygrywa.


avatar
pjc

20.03.2012 16:33

0

Chodzi mi oczywiście o Monaco.


avatar
pjc

20.03.2012 16:48

0

Jeszcze jeden link do tego o czym pisałem http: // www.youtube.com/ watch?v= Vg3WCsDKZTg Pozdr.


avatar
F1fan21

20.03.2012 16:57

0

8. W Mercedesie mają jednych z najlepszych kierowców z Formule 1 i raczej sami nigdy się nie rozbijają tak jak w zwyczaju ma to Pietrow. Rok temu bolid był jeszcze gorszy, a nie wylądowanli na barierze. W Malezji Mercedes pokaże pazur i mam nadzieję, że będą w top 3


avatar
david9

20.03.2012 17:07

0

Teoretycznie powinni być bardzo mocni przynajmnie w kwalifikacjach między innymi dzięki konfiguracji toru i ich słynnemu DRS zr pasywnym kanałem F. Mnie martwi tylko to ich tempo wyścigowe bo w Australii Rosberg jechał beznadziejnie a i Schumacher sporo tracił po 10 okrążeniach miał już ponad 10s strat do Buttona. Do tego jeszcze ta degradacja opon: Rosberg jako 1 z czołówki zjechał na wymianę bodajże na 13 okrążeniu. W Malezji dowiemy się więcej, czy Australia to tylko wypadek przy pracy, czy rzeczywiście są jakieś grubsze problemy z bolidem.


avatar
be_rcik

20.03.2012 18:21

0

@14 No nie wiem. Rosberg robi się coraz bardziej jak dziewica. Zero aktywności, zero polotu.


avatar
rysiek45

20.03.2012 21:44

0

Rosberg to nie żadna dziewica ,on jest beznadziejny kondycyjnie , nie wytrzymuje trudów wyścigu . Dużo lepiej wypada stary mistrz. Jak na kasę którą dysponują to początek słabiutki, i wcale mnie to nie martwi jakoś...


avatar
sly1234

21.03.2012 08:45

0

@11 pjc Masz sporo racji w tym co piszesz. Monaco to dość wąski tor jeśli czołówka kierowców sobie poradzi na torze ( a i tu znajdą się rodzynki:)) to ci tzw "słabsi" kierowcy mogą sporo namieszać i spowodować niezły zamęt na torze. ps. do Monaco jeszcze troszkę czasu zostało. Może teamy prowadzą jakieś nowe rozwiązania , które im pomogą ukończyć ten wyścig.


avatar
RobIza

21.03.2012 16:34

0

4. RoyalFlesh F1 to jest ironia, nie pytanie...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu